No niestety .Po dobrze zapowiadajacym się początku rozgrywek w klasie okregowej ,gdzie pierwszy mecz Orzeł wygrał u siebie z Victotią Czestochowa ,a kolejne dwa zremisował ,apetyty kibiców na dobre wyniki naszej drużyny spaliły na panewce .Wyjazdowy mecz z Żarkami okazał się totalną klapą.Przegraliśmy go aż 0-6 ,nie da się ukryć ,ze po bardzo złej grze w obronie.Jakkolwiek po pierwszej połowie meczu przegrywaliśmy 0-1 ,tak w drugiej,błędy naszej defensywy zostały obnażone totalnie.Natomiast spotkanie  z Kiedrzynem u siebie można by zaliczyć do pechowych,bo po raczej wyrównanej grze, straciliśmy gola z kontry w ostatnich minutach meczu .Tym samym musieliśmy uznać wyzszość rywali.Szkoda ,wielka szkoda .Porażką okazał się też mecz z Kościelcem ,gdzie po dobrzej grze,to  goście wyjechali z Psar w roli zwycięzcy którzy  zaaplikował nam aż 3 gole , i to również z kontry ,albo po błędach naszych piłkarzy.Trudno mówić o jakimś kryzysie w szeregach naszego Orła ,ale nasz grający trener Adam Młynek ma trudny orzech do zgryzienia.Co zrobić ,by poprawić grę swoich piłkarzy?? Na to pytanie musi sobie juz odpowiedzieć sam .Może pewne roszady w drużynie coś zmienią?? Zobaczymy .Już w środę 13 września gramy bardzo trudny wyjazdowy mecz z drużyną Stradomia z Częstochowy która z dorobkiem 13 punktów zajmuje 3 lokatę w tabeli.Miejmy nadzieję że nasze Orły wydrzą choć jeden punkt wyżej plasowanemu rywalowi.Już teraz wszystkich kibiców  serdecznie zapraszamy na to spotkanie które odbędzie się o godzinie 16-30 w środę 13 września na obiekcie Stradomia .Natomiast w sobotę 16 września o godz 16-30 podejmujemy u siebie drużynę LKS Mrzygłód.Drużyna z Mrzygłoda z dorobkiem 11 punktów zajmuje 6 miejsce w tabeli.Miejmy nadzieję ,że niedyspozycja naszej drużyny ma symbol tylko przejściowy ,a dalsze mecze będą powodem do radości ze zwycięstw ,czego naszej drużynie serdecznie życzymy