^Przewiń do góry
Niestety wyjazd do Częstochowy po punkty w sobotnie popołudnie nie był udany dla naszej drużyny.Przegraliśmy po niezłej grze z tamtejszą Viktorią 0-2.Rozpoczeliśmy dosć dobrze.Niestety bramka gospodarzy zdobyta na początku spotkania podcieła nam nieco skrzydła,i następne pół godziny gry zostały nieco przespane.Sporadyczne ataki naszej drużyny ,nie przyniosły żadnych efektów.Doskonałą okazję do strzelenia miał Glafik który wychodząc na czysta pozycję został sfaulowany przez zawodnika Viktorii,jednak sędzia nie dopatrzył sie przewinienia.Dogodna sytuację zmarnował też Gatys nie strzelając do prawie pustej bramki z kilku metrów.Szczęścia zabrakło też Piotrkowi Klabisowi który pieknym strzałem trafił w poprzeczkę.Poprzeczkę "zaliczył" też Glafik ku nie pocieszeniu zarówno swoich kolegów i naszych kibiców.W sumie w drugiej połowie meczu nasza drużyna zaprezentowała się lepiej niż w pierwszej.Stworzyła więcej dogodnych sytuacji,z których jednak nic nie wynikało.Druga bramkę gospodarze zdobyli z kontry,którą stworzyli jak na ironię po strzale w poprzeczkę Piotrka Klabisa.Generalnie przegrany mecz ma szerokie odzwierciedlenie w braku skteczności naszych zawodników .Jakkolwiek w defensywie radzimy sobie nie źle ,tak w ataku brak skuteczności.Owszem bramki tracimy,ale też ich nie strzelamy.I to jest problem który trzeba rozwiązać.Reasumując,nasza drużyna zagrała dobry ale nie skuteczny niestety mecz.Miejmy nadzieję że w najbliższą sobotę u siebie skuteczność nie zawiedzie.
VIKTORIA CZĘSTOCHOWA-LKS "ORZEŁ" PSARY BABIENICA 2-0
SKŁAD NASZEJ DRUŻYNY
BUSZKA,
KLYTA,
CYL,
MATYL J
MATYL M
PŁONKA
MŁYNEK
KLABIS
GLAFIK
MASŁOŃ
GATYS
REZERWA: MUSIK P ,WI ĘCŁAWIK, POTEMPA GROTECKI, DUDEK, BOGDANOWICZ.
ZMIANY:
Za Płonkę wszedł Musik P; za Matyla J. Potempa K. oraz za Masłonia Więcławik P.