^Przewiń do góry

Każdy mecz derbowy rządzi się swoimi prawami ,tym bardziej kibice zarówno z Psar,Babienicy i Kalet czekali na niego niecierpliwością. Drużyna naszych rywali z dorobkiem 21 punktów zajmowała 4 miejsce w tabeli,natomiast Orzeł z 14 punktami był na 8 miejscu.Początek meczu pokazał ,że nikt tu "tanio skóry nie sprzeda".Ambicja i wola walki obydwu drużyn była widoczna od pierwszych minut gry.Groźniej atakował Orzeł Piękna akcja z 20 minuty pierwszej połowy mogła przynieść gola.Niestety po dośrodkowaniu Stanchłego Glafik posłał piłkę nad poprzeczką bramki rywali.Doborowe okazje do strzelenia bramki miały też Kalety strzał z 30 minuty spotkania doskonale wybronił Bensz.Mimo iż pierwsza połowa meczu należała raczej do gospodarzy ,to rywale strzelili pierwszego gola.Po jednym z kontrataków gości podanie "w uliczkę" Nojmanowi spowodowało wyjście tego zawodnika sam na sam z naszym bramkarzem.Niestety zwycięzcą tego pojedynku okazał się ten pierwszy ,i przegrywaliśmy 0-1.Orzeł po tym golu chciał jak najszybciej wyrównać.W końcu w 35 minucie gry po rzucie rożnym Kaciczak głową wyrównał na 1-1.Nie długo po tym golu padł drugi, również z rzutu rożnego,a strzelcem gola był Żmuda Nieoczekiwanie zrobiło się 2-1 dla gospodarzy.Druga połowa meczu,to ciąg dalszy ambitnej,twardej gry.Okazje do zdobycia bramek były z obydwu stron.Najlepszą zmarnował Glafik ,który nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem gości.Doskonałą okazję zaprzepaścił też Stanchły który po dośrodkowaniu Więcławika z kilku metrów posłał piłkę tuż obok bramki rywala.Kolejny strzał Kabuza z 20 metrów broni bramkarz gości. Kiedy wydawało się że wynik 2-1 nie zmieni się,katastrofalne w skutkach nieporozumienie naszych obrońców z bramkarzem kosztowało Orła utratę gola.Technicznym strzałem głową jeden z napastników rywali pokonał naszego dobrze spisującego się w tym meczu bramkarza,i zrobiło się 2-2. Uskrzydleni tym golem goście próbowali za wszelką cenę zdobyć gola zwycięskiego,jednak ich groźne ataki nie przyniosły zakładanych rezultatów.Zwycięstwo w tym meczu jednak miało należeć do naszej drużyny.Pięknym rajdem lewym skrzydłem opisał się Glafik dośrodkowując na 7 metr bramki rywala na którym jeden z obrońców Kalet niefortunnie odbił piłkę strzelając sobie gola samobójczego.I 3-2 dla Orła stało się faktem.Gdyby obrońca rywali nie dotknął piłki gola by na pewno nie było gdyż żaden z naszych piłkarzy nie zamykał prawej strony pola karnego. Nie długo po tej akcji sędzia główny tego spotkania Jacek Stępień zakończył ten dobry,szybki,ambitny mecz derbowy.Trzy punkty zostają w Psarach ,a przed nami wyjazd do Krzepic.Będzie to przed ostatni mecz w tym sezonie rozgrywkowym.Dziękując naszym piłkarzom za zwycięstwo,oraz życzymy powodzenia w Krzepicach. Skład Orła Bensz ,Klyta, Buszka, Matyl, Klabis,Żmuda, Kaciczak, Prudło, Stanchły, Gorol,Glafik, Rez Mazur, Gaweł, Kabus, Piech, Więcławik Sklad Uni. Masina, Machon, Halamus,Bambynek, Painta,, Golec, Cyl , Nojman, Urbańczyk Mateusz, Bzdzion, Baron Rez Pyska,Cionek, Gomoluch, Grzegorski,Pilarski, Mirosławski, Urbańczyk Mariusz Sędziowie główny Jacek Stępień asystenci Jacek Podkarczemny oraz Damian Piekarz

Wspierają nas:

JKP INET

Klub dotowany przez Miasto i Gminę Woźniki

Przydatne linki: