Nie jest tajemnicą,że drużyna z Kłobucka nie "leżała" nam zarówno w sezonie jesiennym rozgrywek,jak i po sobotnim meczu który przegraliśmy 0-1.Ekipa naszych rywali zdobyła jak dotąd 4 punkty,i niestety te cztery punkty zaliczyła w bezpośrednim kontakcie z nami.Nie chcę snuć teorii spiskowych,lub też narzekać na cokolwiek jeśli chodzi o ten mecz,wszak piłka nożna to nie przyjemna randka z dziewczyną,lecz twarda męska gra która jednak  w tym meczu za sprawą arbitrów przybrała obraz brutalności ,boiskowego chamstwa i wulgarności.Drużyna Znicza przy braku reakcji w większości fauli na naszych zawodnikach znalazła sposób na wygranie tego meczu.Co prawda trzy żółte kartki dla gospodarzy aż zanadto odzwierciedlają brutalność zachowań zawodników naszych rywali,to jednak ci którzy oglądali ten mecz uważają ,że pokazanie co najmniej jednej czerwonej kartki dla brutali z Kłobucka powinno być faktem.Chociaż by po chamskim ataku z tyłu na naszym zawodniku,który wychodził na czystą pozycję do strzelenia gola.Mecz nie był porywającym widowiskiem.Można się nawet pokusić o stwierdzenie,że przypominał czystą "c" klasową kopaninę przy aprobacie sędziego,który nie zwracał żadnej uwagi nawet na wulgaryzmy krzyczane z ławki rezerwowych przez trenera gospodarzy  pod adresem naszej drużyny i nie tylko.Szczytem chamstwa był nie zauważony  przez arbitra brutalny faul bez piłki na naszym  piłkarzu.Wezwane pogotowie ratunkowe udzieliło naszemu piłkarzowi pomocy.To czy kontuzja naszemu zawodnikowi odnowi się czy też nie okaże się po czasie.Reasumując ,po nieprzyjemnym spotkaniu okraszonym boiskową głupotą przy biernej postawie sędziego przegraliśmy 0-1.Oby takich meczy było jak najmniej ,w przeciwnym razie zawodnicy będą w nieskończoność leczyć kontuzje a piękno piłki nożnej będzie wypatrzone.

Skład drużyny "ORŁA"

BOGDANOWICZ,KLYTA,MASOŃGATYS,